[Date Prev][Date Next] [Thread Prev][Thread Next] [Date Index] [Thread Index]

Re: Pomieszanie Stable i Unstable



W Linuksie jest pełno różnych zależności, które mogą być porozmieszczane w
różnych miejscach, więc kopiując poszczególne katalogi z innego, nawet
podobnego systemu możesz sobie sporo szkody narobić. Nie jest to bezpieczna
metoda, o wiele bezpieczniejsze jest posiedzenie tych parę godzin i
naprawienie zależności w pakietach apt'a.
Tutaj bardzo pomocne może być "dpkg --force-downgrade". W moim przypadku,
kiedy GLibC z wersji testing zaczęło mi psuć wszystko w XFCE i paru innych
aplikacjach.
IMHO powinniście sobie ręcznie wyprostować te zależności, trwa to w prawdzie
długo, ale później system znów działa dobrze.

Co do podmiany katalogów, to jedynym takim eksperymentem u mnie było
zbackup'owanie katalogu X11R6 przed instalacją sterowników nVidii.
Oczywiście sterowniki wtedy nie chciały działać, więc poprostu wywaliłem
katalog X11R6 i przywróciłem stary. System nic nie zauważył, ale na pewno
coś pozostało. W każdym razie naprawdę nie polecam tej metody.

Pozdrawiam
Piotr Mrożek

----- Original Message -----
From: "Sub" <sub@astro.net.pl>
To: <debian-user-polish@lists.debian.org>
Cc: "lista debiana" <debian-user-polish@lists.debian.org>
Sent: Thursday, April 20, 2006 12:27 PM
Subject: Re: Pomieszanie Stable i Unstable


> ----- Original Message -----
> From: "Sub" <sub@astro.net.pl>
> To: <debian-user-polish@lists.debian.org>
> Cc: "lista debiana" <debian-user-polish@lists.debian.org>
> Sent: Wednesday, April 19, 2006 11:38 AM
> Subject: Re: Pomieszanie Stable i Unstable
>
-- CUT --
>
> Czy stosujac takie forsowne metody moge sobie zrobic jeszcze wieksze kuku?
>
> Moze to durne pytanie ale nie jestem specem od linuxa wiec....
> Czy jest jakas szansa w Linuxie na np bezkolizyjne zastapienie calych
> katalogow powiedzmy /usr, /sbin, /lib, /bin (i byz moze czesciowo /var)
> pobierajac je z innego, blizniaczego systemu, tak samo (kiedys :)
> skonfigurowanego, ktory nie ma tak namieszane w zaleznosciach?
> Czy linux pozwoli sobie wogole na skasowanie/przeniesienie/zmianenazwy
tych
> katalogow w trakcie pracy?
> Wisi mi na tym pare uslug ktorych nie moge na dluzej wylaczyc. A
> konfigurowanie jakiegos dysku na podmianke na ten czas tez mija sie z
celem
> raczej. Bo jak juz mam sie urobic z jego konfiguruacja to po kiego go
potem
> ponownie zastepowac...
> Tak wiec szukam drogi na skroty. Ot zrobic jakis backup czy rm katalogow
na
> starym i z innej maszyny czy dysku zassac pliki z czystej wersji
stabilnej.
> Da sie to zrobic czy to absolutna herezja?
>



Reply to: