[Date Prev][Date Next] [Thread Prev][Thread Next] [Date Index] [Thread Index]

Re: Utrzymywanie konfiguracji rc po aktualizacji systemu



On Tue, 30 Nov 2004 18:53:24 +0100, Marcin Owsiany wrote:
> On Tue, Nov 30, 2004 at 06:41:14PM +0100, Marek Zakowicz wrote:
> > Czy można "nauczyć" system, że dana usługa nie powinna być uruchamiana 
> > inaczej jak tylko manualnie?
> 
> Symlinki w /etc/rc?.d to tylko jeden aspekt. Zostaje jeszcze na przykład
> wywoływanie invoke-rc.d przez skrypty postinst (np. przy upgrade). O ile
> mi wiadomo Debian policy nie przewiduje możliwości kontroli ani jednego,
> ani drugiego. Rationale jest takie, że jeśli usługę się zainstalowało,
> to znaczy że chce się, aby działała. I polityka systemu stara się to
> ułatwić. Nikomu chyna nie zależało do tej pory wystarczająco, żeby
> implementować coś do szczegółowej kontroli (chkconfig się to chyba w RH
> nazywa?).
> 
> Jedyne proste rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy to taka ręczna
> modyfikacja tych skryptów, aby nie reagowały na "start" (a dokładniej:
> reagowały prostym "exit 0"), ale na przykład na "startuj".

Bez przesady. Przed invoke-rc.d miałbyś dużo racji, ale przecież powstał on
głównie po to żeby uniknąć problemów z startowaniem wyłączonych usług przy
aktualizacjach.
A symlinki w /etc/rc?.d są właśnie po to, żeby było wiadomo czy program ma
startować i kiedy.
Co do oryginalnego pytania: update-rc.d faktycznie nie bardzo się nadaje
do tego celu, jest sysv-rc-conf ale jeszcze się mu nie przyglądałem, jeśli
to nie to, zawsze pozostaje ręczna modyfikacja linków.
Problem w tym, że znaczenie braku symlinku w katalogu nie jest jasne,
więc poprawnym rozwiązaniem jest nie jego usunięcie, lecz zmiana z S* na
K*. Przynajmniej tak mi to tłumaczono.

-- 
Michał Politowski
Talking has been known to lead to communication if practised carelessly.



Reply to: