Re: Tłumaczenie dpkg: trigger interest
Marcin Owsiany napisał:
> > Na razie skłaniam się do tego, aby NIE dodawać "wyzwalaczy
> > *plikowych*" - bo jak dla mnie i tak na razie to nic nie wnosi.
>
> Z tego co rozumiem, to są różne rodzaje "wyzwalaczy". Informacja o tym,
> że chodzi o "plikowy" może być cenna w pewnych przypadkach...
Słuszna uwaga. Wyzwalacze plikowe zostają.
> Tak sobie myślę, że skoro taki "wyzwalacz" (to pewnie po prostu komenda
> którą trzeba odpalić?) jest "zainteresowany" czymś, to to
> "zainteresowanie wyzwalacza" można by nazwać "bodźcem" albo czymś w
> podobie?
Wyzwalacze to taki nowy mechanizm wymyślony przez dawnego opiekuna
dpkg dla Ubuntu i przenoszony teraz do Debiana. Dzięki niemu moja żona
jest w stanie zobaczyć na swoim laptopie po instalacji jakiegoś
pakietu taki oto komunikat:
Processing triggers for libc6 ...
ldconfig deferred processing now taking place
[=== programistyczny żargon BEGIN ===]
Sprawdziłem (wielokrotnie) w kodzie źródłowym i nawet autorzy mają
wszędzie co i rusz "interest" i "interests". Nawet w strukturze
filenamenode (podstawowy element dpkg do opisu plików, pakietów, itp)
jest dodane pole "struct trigfileint *trig_interested;"
Czyli jak widać wyzwalacz może być zainteresowany jakimiś elementami,
czyli ma swoje "zainteresowania". Jak zajdzie zdarzenie zgodne z
zainteresowaniami wyzwalacza, które powoduje jego pobudzenie (tak jest
w tłumaczeniu - pobudzenie), to zgodnie z jego definicją określoną
przez opiekuna pakietu podejmowane są automatycznie jakieś akcje.
Co prawda autorzy sami deklarują, że lepiej jest aby pakiet był
normalnie konfigurowany mechanizmem z którego korzysta np.
dpkg-reconfigure, niż żeby były używane wyzwalacze. Ale są one
ostatnią deską ratunku zamiast przerywania cykli zależności czy
tworzenia wymuszonych zależności między pakietami. Widać deweloperzy
doszli do wniosku, że warto, no i "zainteresowali się" wyzwalaczami
;-)
[=== programistyczny żargon END ===]
Teraz tylko o to cała batalia, żeby znaleźć coś lepszego na te
nieszczęsne zainteresowania... Pobudzony intelektualnie rozważyłem
poniższe warianty:
* trigger interest
zdarzenie wyzwalacza
warunek wyzwalacza
uruchamiacz wyzwalacza
warunek inicjujący wyzwalacza
inicjator wyzwalacza
* trigger interest list file
plik listy zdarzeń wyzwalaczy
plik listy warunków wyzwalaczy
plik listy uruchamiaczy wyzwalaczy
plik listy warunków inicjujących wyzwalaczy
plik listy inicjatorów wyzwalaczy
* duplicate file trigger interest for filename and package
powielone zdarzenie wyzwalacza plikowego dla pliku i pakietu
powielony warunek wyzwalacza plikowego dla pliku i pakietu
powielony uruchamiacz wyzwalacza plikowego dla pliku i pakietu
powielony warunek inicjujący wyzwalacza plikowego dla pliku i pakietu
powielony inicjator wyzwalacza plikowego dla pliku i pakietu
* in trigger interests for package
w zdarzeniach wyzwalacza dla pakietu
w warunkach wyzwalacza dla pakietu
w liście uruchamiaczy wyzwalacza dla pakietu
w warunkach inicjujących wyzwalacza dla pakietu
w liście inicjatorów wyzwalacza dla pakietu
* for interest in file
w zdarzeniu dla pliku
w warunku dla pliku
w uruchamiaczu dla pliku
w warunku inicjującym dla pliku
w inicjatorze dla pliku
Z powyższych propozycji najbardziej czytelne wydają mi się:
* inicjator wyzwalacza
* warunek wyzwalacza
* Inicjator - to takie ładne, polskie słowo, a do tego całkiem pojemne
i/lub uniwersalne. Inicjatorem może być zmiana w pliku, dodanie nowego
lub usunięcie pliku z katalogu konfiguracyjnego, instalacja lub
usunięcie pakietu, itp.
* Warunek zaś wydaje mi się trochę jakoś ograniczony, choć oczywiście
warunkami pobudzenia wyzwalacza mogą być te same powyższe zdarzenia
(ale nie upieram się przy tym punkcie widzenia).
* Opcjonalnie również wszędzie tam gdzie były dotąd "zainteresowania",
można mówić o liście inicjatorów lub liście warunków wyzwalacza. I to
mimo, że w oryginale samej listy nie ma (jak np. w "trigger interests"
a nie "list of trigger interests"). To też rozwiązałoby kilka
kłopotliwych sytuacji wynikających z "zainteresowań".
Panowie, jest nas przynajmniej trzech (licząc Marcina i Wojtka - oraz
innych subskrybentów tej listy dyskusyjnej). Na pewno więc da się
wybrać jedną z dwóch opcji. Oto moje propozycje:
1. { Inicjator | Lista inicjatorów } wyzwalacza
2. { Warunek | Lista warunków } wyzwalacza
Trzeba podjąć męską decyzję. Ja wybieram 1. Jakie są wasze typy?
Czekam do końca poniedziałku.
Pozdrawiam,
Wiktor
--
Registered Linux user #390131 (http://counter.li.org)
Reply to: