Re: Skanowanie portow
On Mon, 18 Nov 2002, Jakub Ambrożewicz wrote:
> On Mon, 18 Nov 2002, Pawel Kowalski wrote:
>
> >
> > Idąc dalej tym tokiem rozumowania, rozumiem że jeśli nie chce być
> > okradziony, to mam nie wychodzić z domu ?
> Nieco opaczna argumentacja. Jeśli chcesz jeździć autobusem, musisz się
> zgodzić na to że inni jeżdżą z tobą i będą na ciebie patrzeć. I patrzą
> wszyscy, ale nie wszyscy patrzą oceniając co masz, a co można by ukraść.
Patrzą - tak, ale nie sprawdzają czy mam otwarte suwaki, i jaką wersje
portfela.
Nie rozumiem dlaczego wciąz sugerujesz iż skanning portów=patrzenie, jest
to dla mnie conajmniej ... dziwne....
> > Pozwól że ja sam poszukam netbusów w swojej sieci, każdego kto bedzie
> > próbował mi w tym pomóc, skanując sieć, uznam za ew. złodzieja - a samą
> > czynność za "sprawdzanie terenu".
> Owszem, w tym momencie sam siebie piętnujesz jako złodzieja: skanując
> sieć w poszukiwaniu trojanów. Zakładając bowiem, że administrujesz
> siecią osiedlową, to komputery użytkowników nie są twoje.
Poszukam nie równa się skanowanie - czy nmapa czy inne "coś" uważasz za
jedyne narzędzie kontorli sieci ?
Co do sieci osiedlowej ... okolo 1200 koncówek prywatnych + jakieś 300
końcówek w wszelakich firmach, kilkadziesiąt serwerów wszelkiej maści i
systemów - uważam że mam czego pilnować i o co się kłócić.
I raczej nie uważam tego za przeczulenie - sądze ze nie raz uratowalo mi
to "tyłek".
> > Dzieku Bogu prawodawstwo w Europie reguluje to bardzo stanowczo.
> Tak, i z tego co wiem skanowanie nie może być nielegalne.
No to mamy bardzo różne źródła ;)
--
Kowalski Paweł
argail@histeria.pl | argail@ats.pl
Reply to: