Re: Tłumaczenie aptitude-0.4.10 i synaptic-0.61
> > Tymczasem dla synaptic jako tłumaczenie "broken packages" można
> > znaleźć "pakiety uszkodzone".
>
> IMHO to jest dość mylące, bo sugeruje, że coś złego podziało się z
> plikami pakietów. A tu chodzi tylko o to, że z jakiegoś powodu nie dało
> się spełnić zależności.
Właśnie. I dlatego tak bardzo spodobało mi się tłumaczenie w aptitude,
gdzie pojawiają się tylko niespełnione zależności. Teraz, po ładnych
kilku latach znajomości z synaptic'iem wiem już co mnie w nim
uderzało, czy właściwie zaskakiwało. Jakie "uszkodzone pakiety"?
System działa! I całkiem sprawnie można to "uszkodzenie" naprawić,
wystarczy coś odinstalować lub zaktualizować. I jak widzę, problem sam
się rozwiązuje, a dokładniej: sam go rozwiązuję :)
> > Proszę o radę: jaką wersję lepiej przyjąć dla synaptic? Zmieniać dla
> > zgodności z apt i aptitude?
>
> Jestem za.
Dziękuję za krótkie i treściwe potwierdzenie sensu mojej pracy z
ostatnich kilku tygodni :)
> Poza tym chciałem powiedzieć, że bardzo cieszy mnie, że wziąłeś się tak
> porządnie za uzgadnianie tłumaczeń. To bardzo ważna, a często
> zaniedbywana rzecz. Dobrze byłoby wstawić do tych plików .po jakiś
> komentarz przypominający o konieczności utrzymania konsekwencji, na
> przykład odsyłający do strony ze słownikiem na wiki, czy cuś..
> Tak dla przyszłych pokoleń.
Słuszny pomysł. Czy jest gdzieś wiki, w którym warto dodać stosowne
zalecenia i które nie zniknie lub nie zdezaktualizuje się zbyt szybko?
I jeszcze na koniec kontr-sygnaturka, której używał kiedyś jeden z
użytkowników na linuxnews.pl (zawsze mnie to trochę denerwowało i
nareszcie mogę to napisać):
"W Debianie się da"
Pozdrowienia,
Wiktor
--
Registered Linux user #390131 (http://counter.li.org)
Reply to: