Mariusz Kruk napisał(a):
A ja wręcz przeciwnie :-(
Każdy może wyrazić swoją opinię i podzielić się nią z innymi, do tego jest ta lista.
Wiem. Tylko potem mam upojną sesję tak z raz w tygodniu przeglądania tych 10k maili.
Każdy by chciał nic nie robić, a zarobić. Nawet Ferdek Kiepski nic w tym temacie nie wymyślił. Nikt ci nie każe ich oglądać, tylko jeśli ktoś przyjdzie i powie ci że miał dostać e-mail od "X" a nie dostał
to możesz mu go poszukać i wyjaśnić dlaczego go nie dostał.
Mnie nie interesuje co jest czyją winą. Mnie interesuje to, że pracownicy nie dostają poczty i marudzą. I tu nic nie zmienię.
To masz problem, bo co nie zrobisz to i tak do ciebie przyjdą. Jak wytniesz za dużo to przyjdą, a jak spam ich zasypie także. Wyrazy współczucia, w chorej firmie pracujesz, jak wszyscy na ciebie krzyczą.
Ludzie, spójrzcie trochę dalej niż wasze BOFHowe podwórko.
Zauważyłem, że szanujące się firmy zaczynają bardzo restrykcyjnie podchodzić do tematu spamu i wolą mniej dostawać
niż być zalewanym tonami śmieci.