Re: Ujarzmienie demona pppd
less -S /var/log/syslog ujawniło takie myśli systemu
Apr 19 18:39:29 localhost pppd[1353]: The remote system is required to
authenticate itself
Apr 19 18:39:29 localhost pppd[1353]: but I couldn't find any suitable
secret (password) for it to use to do so.
Apr 19 18:39:29 localhost pppd[1353]: (None of the available passwords would
letit use an IP address.)
Tak mniej więcej to sobie szybko przetłumaczyłem. Sorki za styl, ale późno
już :)
".......Zdalny system osobiście zażądał autoryzacji
.........lecz nie potrafiłem odnaleźć jakichkolwiek tajemnic (haseł) na
użytek zrobienia czegoś.
.........(Żadnych będących do dyspozycji haseł które pragnąłbym dopuścić do
użycia w adresie IP.)"
Konkluzje: Ile razy nie odpalam dialera, tyle razy widzę login i hasło dla
mego ISP więc raczej nie biorą się z nieba i są w jakims pliku zapisane.
Skąd więc to - "but I couldn't find any suitable secret password"?
Rada Jacka. Myśli podobne. Te same parametry ustawiam konfigurując
połączenie w kppp.
Rezultaty uzyskane empirycznie:
"pppd call 0202122" wywala identyczne komunikaty do syslogu a nawet ładnie
wyświetla je w shellu.
To jak? Machamy białą chorągiewką?
Pozdrawiam
PS. U Was też tak zimno?
--
Hubert Lautenszleger
e-mail: hubert@sauron.xo.pl
Reply to: