Ujarzmienie demona pppd
/*---
Oda o kppp
W pokoiku na stoliku stoi mój komputer,
Lecz pożytku z niego nie ma - chyba skopię butem,
Wczoraj sobie na nim właśnie postawiłem Sargea,
Lecz mój modem się nie łączy - komunikat stwierdza:
"Poczytajże Mocium Panie manuala dobrze,
W nawiązaniu połączenia pomocnym być może,
Abyś wiedział czego szukać wskazówkę Ci podam,
pppd zastrajkował, nic więcej nie dodam!"
Tak to właśnie teraz mili do Was jest pytanie,
Czemu demon z kodem 1 zakończył działanie?
Nigdy wcześniej z czymś podobnym walczyć mi nie przyszło,
Liczę więc na Waszą pomoc by coś z tego wyszło!
---*/
W tym momencie mogłem spokojnie wysłać tego posta. Tagnęły mną jednak
rozterki iż do niektórych bardziej przemawia proza. Miłosnicy Lema -
czytajcie wersję nr 2!
Dystrybucja zainstalowana: Debian GNU/Linux testing _Sarge_ - Official
Snapshot 23-03-2005 i386
Użyłem wszystkich 14 płytek lecz z oczywistych powodów nie korzystałem z
sieciowego updateów.
Jąderko domyślne: 2.4.27-2
Modem zewn.: Zoltrix Rainbow na stówę nie jest powodem problemu czego
dowodem ten liścik (puszczony outlookiem).
Odpalam KPPP, przechodzę przez konfigurację, tpsa, 0 2021.., ppp, ***....
Przecież robiłem to niejeden raz!
Wciskam POŁĄCZ. Spoko, spoko... modem twardo wydaje z siebie znajome dźwięki
i nagle kiszka. Z tego co pamiętam to powinno być uwierzytelnianie a tu
komunikat "PPPD niespodziewanie zakończył działanie! Stan zakończenia: 1
Poczytaj 'man pppd'."
No poczytałem w manie co oznacza kod 1 i szczerze mówiąć nic mi to nie
pomogło w zrozumieniu co się dzieje.
Pytanko do Was:
Czy oprócz konfiguracji kppp mam się jeszcze bawić w skrypty pod pppd?
Niech użytkownicy HOND nie boczą się za bardzo na to co powiem ale pod RH
nie musiałem się bawić i teraz nie wiem czy to jakiś bug czy celowe
działanie debian-teamu stawiajacego na jak największy wkład własny przy
dostrajaniu systemu.
Co mówią Wasze szklane kule?
--
Hubert Lautenszleger
e-mail: hubert@sauron.xo.pl
Reply to: