--- Begin Message ---
partimage daje radę ;)
sektor startowy czystego dysku ustawiłem fdiskiem z windy98 (fdisk -
partycja dos - aktywna) - mogłem być może tego nie robić, ale mało czasu
miałem do dyspozycji a ludzie w stoenie bardzo niecierpliwi
działa, dla 700 MB danych na dysku poniżej 10 minut - około 7 minut (700MB
danych, knoppix, 2 dyski fatalnie ustawione bo nie chciały "gadać" ze sobą
na ATA100, partycja ntfs 40GB łącznie miała)
zgzipowane
porada dla uzywających knoppixa - niestety trzeba 1GB RAM lub partycję
ext2 lub 3 aby zapisać image
inaczej się wiesza bo brakuje mu miejsca do zapisu
pokazywał 99% a nie 100% przy zrzucaniu patrycji
ale OK, było dobrze - pewnie błąd softu, zresztą coś pisał o experimentalu
bootloader - jest plikiem INI na partycji ntfs, zatem jest traktowany jak
dane ;)
działa excellent, dzięki wszystkim za sugestie ;)
jak możesz przeslij na listę, nie wiem czy jutro dam radę a widzę wielkie
zainteresowanie tematem
>On Tue, May 25, 2004 at 04:49:32PM +0200, Piotr Pruszczak wrote:
>> Mam bardzo nietypowe pytanie :
>>
>> czy Knoppixem zrobię dokładny obraz dysku z NT 4.0 ??
>> jutro jestem daleko - wawa, no i niestety nie dysponuję
GHOST'em
>> a muszę zrobić dokładny obraz dysku
>
>Niedawno probowalem zrobic cos takiego (chodzilo o to, zeby przy
pomocy
>linuksa zrobic to, co potrafi ghost), tyle ze partycja byla Windows
98.
>Problem polega na tym, ze ghost nie czyta dysku tak jak "dd" (bajt po
>bajcie), ale bardziej jak dump (wykorzystujac informacje na temat
>struktury systemu plikow omija podczas czytania puste miejsca). Efekt:
>czytanie i pisanie przy pomocy dd zajmuje duzo wiecej czasu niz
ghostowi.
>
>O ile w moim przypadku czytanie partycji (czyli tworzenie obrazu)
moglo
>sobie trwac ile chcialo, to przywracanie obrazu na dysk musialo sie z
>pewnych wzgledow miescic ponizej 10 minut. O ile ghost radzil sobie z
>tym w okolicach 5 minut, to zwykle "dd" musialo na to poswiecic prawie
>pol godziny. Jest to oczywiscie zrozumiale, bo ghost nie zapisywal na
>dysk bezuzytecznych sektorow, a "dd" pisalo dokladnie wszystko.
>
>Wymyslilem wiec takie cos:
>
>1) zapelniamy zerami partycje pod windows (dd if=/dev/zero
of=/dev/partycja)
>2) formatujemy ja
>3) instalujemy na tym windows i potrzebne oprogramowanie
>4) zczytujemy obraz przy pomocy dd if=/dev/partycja | gzip -c >
obraz.bin.gz
>5) zapisujemy obraz spowrotem na partycje przy pomocy gzip -dc
obraz.bin.gz | programik /dev/partycja
>
>"programik" to mial byc maly programik otwierajacy urzadzenie
>/dev/parycja i kopiujacy na niego dane z stdin na podobnej zasadzie
jak
>dd, ale z jednym wyjatkiem: jesli kopiowany sektor zawieralby tylko
>zera, to zamiast write() wykonywane byloby wywolanie lseek(). Dzieki
>temu bylyby zapisywane tylko uzyteczne sektory. Dodatkowe odraczanie
>lseek() tak dlugo jak to mozliwe pozwoliloby zmniejszyc ilosc
syscalli.
>
>W razie koniecznosci zmodyfikowania obrazu wykonywane bylyby kroki: 5
a
>nastepnie 4. Dzieki temu zapelnianie pustych miejsc smieciami w
trakcie
>normalnej ekslploatacji systemu nie mialoby znaczenia.
>
>Liczylem na spory zysk na wydajnosci w kroku "5" (bo tylko na nim mi
>zalezalo) dzieki znacznemu zmniejszeniu ilosci danych kopiowanych na
>dysk (zera przesylane bylyby tylko przez potok miedzy gzipem a
>programikiem, co powinno byc stosunkowo szybkie).
>
>W efekcie napisalem programik "holewrite" (zalacznik), ale jest z nim
>jeden problem: nie obsluguje duzych partycji (powyzej 2 GB z hakiem).
>Probowalem kompilowac go z roznymi dziwnymi flagami preprocesora
>majacymi wlaczyc 64-bitowe sycalle, ale jakos nic to nie dawalo, a ja
>nie mialem czasu zaglebic sie w temat. Jesli komus uda sie zmusic go
do
>poprawnego dzialania na duzych partycjach, to bardzo prosze o
>instrukcje/latke.
>
>pozdrawiam,
>
>Marcin
>--
>Marcin Owsiany <porridge@debian.org>
http://marcin.owsiany.pl/
>GnuPG: 1024D/60F41216 FE67 DA2D 0ACA FC5E 3F75 D6F6 3A0D 8AA0 60F4
1216
>
>
--- End Message ---