no to wlasnie wszystko by tlumaczylo: ze komp wylacza sie sam bez uprzedzenia i wyraznego powodu. Przy okazji wyszlo na jaw ze mam marniutki zasilacz.. wiec tez go wymienilem. Zasilacz juz zapewnil pewien spokoj, ale dla pelnego komfortu wymienie cooler na procku (Athlon 2000 XP+), zaloze wiatraczek na karte grafiki i w obudowie.. W kazdym razie dzieki za opinie Cezary Marchel