tylko ze kosztem latwosci tracisz bezpieczenstwo...
bo co bedzie jezeli ktos z uprawnionych uzytkownikow na uprawnionych ipkach
napisze list np. w imieniu swojego szefa?
autoryzacja po loginie i hasle (sasl) a nastepnie kontrolowanie czy ten kto
sie zalogowal uzywa swojego adresu email daje pewnosc iż nikt ci nie wykręci
takiego numeru...
A co wprwoadzania sasla na serwery pocztowe. U nas jest cos kolo 900 skrzynek
i dzieki dobrej instrukcji w mailu oraz na stronie mielismy moze 20 telefonow
od uzytkownikow ale to raczej dziwnych programow pocztowych czy ludzi, ktorzy
niedkładnie przeczytali maila od administratora (np. no tak, przyszlo cos
pamietam ale wyrzucilem bo nie myslalem ze niewazne)...
ps. radze ci wprowadzic jednak sasl.