On Sun, 11 Jun 2006 23:00:35 +0200, January Weiner wrote:
[...]
> Jest sobie serwer z Debianem testing. Niedawno mialem trudnosci z
> zalogowaniem sie don poprzez ssh. Przy blizszym ogladzie okazalo sie,
> ze proces logowania przebiega poprawnie, ale ze w sposob losowy
> ubijany jest (badz nie) shell. Dalej pokazalo sie, ze dotyczy to
> najrozniejszych polecen uruchamianych z shella. Wyglada to mniej
> wiecej tak:
>
> user@server $ ls
> ala bala cala
> user@server $ ls
> alauser@server $ ls
> aluser@server $ ls
> ala bala cala
> user@server $
>
> Uzylem strace i ltrace, ale niczego nie moglem dociec. Ot, proces sie
> zakancza, nic co by mi dalo jakis punkt odniesienia.
Hmm. I nie ma _absolutnie_żadnej_ różnicy między wynikiem strace na, powiedzmy,
ls wypisującym wszystkie pliki i takim przerwanym w połowie?
Spodziewam się, że wiesz co piszesz, brzmi to jednak bardzo nieprawdopodobnie.