[Date Prev][Date Next] [Thread Prev][Thread Next] [Date Index] [Thread Index]

Re: [FLUG] [OT] Zasilanie awaryjne



Artur Jankowski napisał.
> Krzysztof Zubik <kzubik@netglob.com.pl> wrote:
> > barbwire@wp.pl napisał(a):
> >> Dnia 28-03-2006, wto o godzinie 18:18 +0200, Wojciech Opałkowski
> >> napisał(a):
> >>> Mam taki malutki problemik. Co jakiś czas w firmie wyłączają nam
> >> Rozwiązanie jest banalne.
> >> Kupujesz UPS Fideltronic Ares 1000.
> >> Następnie wyciągasz zainstalowane akumulatory.
> >> Przedłużasz kabelki normalnymi złączkami.
> >> Następnie w sklepie np. z alarmami (do domów i firm nie samochodowymi)
> >> zamiawiasz 2x 65 Ah żelowe akumulatory + obudowy do nich i podłączasz
> >> zamiast tych dwóch 7Ah wyjętych z Aresa. Akumulatory zamykasz w
> >> PS. Ostrożnie tymi akumulatorami można spawać.
> > Witam.
> > O bardzo ciekawa propozycja przerobki zasilacza UPS.
> > wlasmnie akkumulator ma olbrzymia wydajnosc pradowa.
> > Moze nawet do ok 300 A. Dolatego tez ja proponuje przy samymm
> > akkumulatorze dac bezpiecznik. Chyba 3 A wystarczy.
> nie wystarczy: 500W obciążenia / 80% sprawności przetwornicy / 13V
> akumulatora prawie doskonałego = 48A
> > W razie zwarcia, lub proby ladowania nadmiernym pradem przepali sie
> > bezpiecznik. Hm. moze i rowniez dobreze by miec wlaczony w szereg
> > z akkumulatorem amperomierz, zeby wiedziec co sie dzieje przt ladowaniu.
> i przy okazji stracić kolejne 20 albo i 30 % sprawności na spadku napięcia
> na stykach i samym amperomierzu
> > Czy z jakies przyczyny nie dochodzi do ladowania zbyt duzym prade,
> > lub czy nie nastapilo ladowanie bez przerwy w wyniku uszkodzenia
> > w zasilaczu. Przekazuje do innych grupek. Moze sie przydac
> Ehhhhhhhh..... Panowie wynalazcy..... Jak chcecie budę spalić - wystarczy
> nabyć pudełko zapałek, zamiast szarpać się z akumulatorami po 70kg....
> Zdecydowanie odradzam takie rozwiązania - może skończyć się to naprawdę> tragicznie.. Ten, kto widział eksplodujący akumulator dobrze wie, o czym
> piszę.
> Proponuje wydać parę złociszy i spać spokojnie we własnym łóżku, we łasnym
> domu, a nie na piętrowej pryczy w celi więziennej.
> APC SmartUPS XL - to są UPSy do takich właśnie zastosowań (a jeśli komuś
> jeszcze mało - to jest Symmetra;)
> UPSy te są _fabrycznie_wyposażone_ w zaciski do podłączenia dodatkowych
> modułów bateryjnych, a ich układy ładowania
> _zaprojektowane_do_ładowania_nieco_większych akumulatorów. Jeśli kogoś nie
> stać na nowe - polecam pewien znany serwis aukcyjny (nie płacą za reklamę,
> więc nie napiszę jaki:P). Wspomne jeszcze o takim upsiku wielkosci
> mniejszego peceta - Eta Midi 900X (bodajże tak toto się nazywa) - nie wiem,
> czy są jeszcze produkowane, te z ktorymi mam do czynienia pochodzą z roku
> bodajże 1996 - całkiem zgrabne pudełko na kółkach, ciężkie jak cholera, w
> środku 2 akumulatorki po 60 chyba Ah, trzyma toto ponad 6 godz. i nie
> ładuje się potem przez 3 dni... I nie używajcie, proszę, frazesów w stylu
> "ale przecież co się może stać, jeśli podłączę większe akku, żeby dłużej
> trzymał?" - może i to dużo, np. po 2 godz może zapalić się elektronika
> przetwornicy, albo izolacja transformatora, zaprojektowane przecież do
> pracy z takim obciążeniem przez góra kilka-kilkanaście minut...
Witam.
Dziekuje za ta porade. Przekazuje juz do grupek linuxowych.
Prawdopodobnie i zainteresuja nasza kolezanke. Dodam, ze
rowniez i niekore oryginalne zasilacze zapalaja sie  jednoczesnie
wytwarzajac silne opary kwasu prawdopodobnie po juz zagotowaniu sie go
w akkumulatorach. Kilka lat temu byla o tym rozmowa w TLUG-u.
Dobrze wiedzeic,ze rowneiz sa oryginalne zasilacze do
kilkugodzinnego dazalania z akkumulatorow.
-- 
Konczac Pozdrawiam. Krzysztof.
------------------------------------------------------------
Registered Linux User: 253243 | Powered by Aurox 11.0
Krzysztof Zubik. | KZubik@idn.org.pl | kzubik@netglob.com.pl
http://www.kzubik.doktor-moto.pl
http://www.idn.org.pl/users/kzubik
GaduGadu. 1208376 | Jabber. kzubik@jabber.wp.pl



Reply to: