Mateusz Linda napisał(a):
Zastanawiam się więc nad zmianą serwera dźwięku przynajmniej do czasu KDE 4.0.A interesuje mnie narzedzie ktore potrafi miksowac dzwiek z kilku zrodel naraz, odtwarzaloby mi systemowe dzwieki w KDE i dziala w trybie full duplex. Czytalem że jest coś takiego jak JACK - czy ktoś go używa? Czy jest godny polecenia? Jak to jest z nim pod Debianem ?
JACK jest pomyślany jako narzędzie sterujące przepływem strumieni dźwiękowych między aplikacjami służącymi do edycji dźwięku. Używanie go tylko do współdzielenia karty pomiędzy programami jest niewygodne i, gdyż jest to program czasu rzeczywistego i tylko w ten sposób pracuje niezawodnie (czyli dochodzi kompilacja modułu realtime-lsm). Jest to raczej wyciąganie armaty przeciw komarowi. Pracuje tylko z jedną częstotliwością próbkowania, a w przypadku większości tanich kodeków AC97 jest to 48kHz i każdy program musi sobie sam zapewnić konwersję, z czym bywa różnie. Wtyczki wyjściowe JACK do XMMS czy BMP są niedorobione. Jednym słowem - aRTS nie zastąpi. Zamiast tego polecam wykorzystanie możliwości, jakie daje ALSA czyli dmix i dsnoop. Skonfigurowanie tego jednak wymaga troche zachodu, ale za to zapewni nam jednoczesne działanie programów korzystających z ALSY i OSS bez względu na to z jaką częstotliwością próbkowania pracują i czy dźwięk chcą odtwarzać czy nagrywać. Na upartego można nawet odpalić oprócz tego i aRTS i esound jednocześnie dla programów, które bezpośrednio z ALSĄ czy OSS gadać nie chcą. :)