Wojciech Ziniewicz wrote:
No dobrze.. ja jednak zrezygnuje... Prosze wysyłać do mnie mejle z tematem "gmail" . Akcja z ircem odwołana :)
Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie krytykuję tej chęci podzielenia się, ba - dzięki takiemu OT, mam 1GB na gmailu... Ale trochę jako "off topic off topicu" zastanawiam się jak specjaliści od marketingu nazywają (lub nazwą w przyszłości) ten sposób reklamy, któremu ulegamy?
Może "stymulowanie spontaniczny marketing bezpośredni"? ;) -- Pozdrawiam Marek Korzystanie z "wolnego oprogramowania" nie czyni wolnym, ale korzystanie z kradzionego zniewala...