goopi Raid - czyli co zle robie?
Probowalem w swiezej maszynie zalozyc raid1. Wymyslilem sobie ze
maszyna (z jakichstam glupich powodow) bedzie miala kilka partycji
(woluminow) montowanych w katalogach (czyli chyba normalnie / /boot
/usr itd...).
Utworzylem na obu dyskach pierwsza pare 'woluminow raidowych' i je
polaczylem w Raid1. Zadzialalo. Utworzylem na partycji raidowej
stosowny wolumin i bylem caly szczesciwy. Przedwczesnie jak sie
okazalo. Utworzylem druga pare woluminow raidowych. Probowalem je
polaczyc i okazalo sie ze sie nie da. Komunikaty byly w stylu 'nie
moge odczytac z dysku' czy podobne 'plamy na sloncu'.
Po rozrzuceniu woluminow aby czym predzej 'odpalic' maszyne okazalo
sie ze dysk ma wedle zapisanej tabeli tyle ile wymiar pierwszej
partycji - musialem na nowo wpisac tabelke partycji na drugim dysku...
Pierwszy przetrwal bez probelmow.
Oczywiscie sprzet niskiej klasy (IBM x335, dyski 120G Seagate) moglby
byc wytlumaczeniem ale wole zaczac od chyba slusznego pytania - co
zrobilem nie tak? I na przyszlosc - jak zrobic 'raid' gdy jeden z
dyskow juz jest i zawiera dane a bedzie dokladany drugi taki sam...?
WD
P.S. System - Sarge z netinstala
Reply to: