Padl HDD pomocy
hello
mam pytanie odnosnie hdd i debiana
sprawa wyglada dosc nieciekawie
hdd WD 80 gb
chodzi sobie chodzi az w pewnym momencie sie wykrzacza roznie raz po 10
dniach raz po 20 trudno powiedziec, po restartcie twardym system znowu sobie
jakos chodzi... podejrzewam ze dysk jest "walniety" i do momentu
gdy "costam" nie wjedzie na to "uszkodzenie" to dziala.
wiec istnieje szansa odzyskania danych bo dysk dziala po restarcie
i teraz moje pytanie czy mozna zrobic tak ze mam ten dysk ktory szwankuj i
mam nowy dysk na ktory chcialbym jakby skopiowac caly obraz tamtego dysku...
czy np. partition magic ma taka funkcje ??
chodzi dokladnie o to aby nie trzeba bylo na nowo instalowac systemu oraz
zakladac partycji czyli jakby przelac dysk z jego partycjami na nowy dysk
liczy sie czas... stad szukam takiego rozwiazania no i pytanie czy to sie
sprawdza i czy pozniej nie ma z tym problemow z takim "ratowanym systemem" -
przenoszenie calosci dysku na inny - nowy
--
pozdrawiam bieniu
Reply to: