[Date Prev][Date Next] [Thread Prev][Thread Next] [Date Index] [Thread Index]

Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem



Dnia 2004-06-03 20:33, Użytkownik Dawid Bielecki napisał:
A co jeśli ktoś sobie nagra na taką partycje jakieś rzeczy (np. film), a potem ten film skasuje, przy kasowaniu sektory nie są znowu zapełniane jakąś wartością, tylko kasuje się wpis w FAT. Sektory nie będą miały '00' w swojej całej zawartościi w efekcie czego tez będą kopiowane do imagu. System FAT się bardzo deframentuje więc nie trzeba żadnych filmów nagrywać tylko wystarczy poużywać troche systemu windows na tej partycji. Niby świeży system po instalacji to inna sprawa ale jeśli jakiś program stworzy sobie plik który będzie w zawartości miał same bajty '00' w którymś sektorzte, to po zrobieniu imagu i przy przywracaniu "obrazu" na dysk sektor taki będzie pomijany, w efekcie czego zawartość pliku po przywróceniu image będzie w niektórych miejscach przypadkowa.
powiem tak : robiłem obraz dysku, który pracował około 2 lat
zmieścił się w 300MB bodajże po skompresowaniu

maszyna czasami musiała radzić sobie z plikami graficznymi po 100-200 MB, zatem raczej NTFS nie ma tego problemu (czyli pomysł jest dobry bo taki partimage poradzi sobie z każdym M$)

Trzeba by było przy każdym przywracaniu imagu zapisywac partycję docelową znowu zerami, a to przecerze jest bez sensu. (chociaż sam rozmiar pliku z imigem by był przynajmniej mniejszy)

nie wiem jak z FAT ;) ale pewnie masz rację
Rozwiązanie jest takie że można napisać taką procedurę która patrzy i kopiuje tylko te sektory z dysku, które są zajmowane przez pliki. Które to są sektory to jest przecierz do ustalania, bo struktura systemu plików FAT jest chętnie opisywana (czego nie można powiedzieć o NTFS, bo M$ to M$ i wogole długa historia). Wtedy korzystając z głównego katalogu, kopiowalibyśmy wszystkie pliki po kolei które się w nim znajdują. Znajdowały by się tam też pliki z atrybutem 'katalog' które byśmy sobie też odpowiednio traktowali.


Troche roboty by było... ale chyba opłaca się takie coś napisać.



na pewno, partimage to naprawdę silne narzędzie, podam do wiadomości że niestety ale Norton Ghost sobie nie poradził z tym dyskiem (sam nie wiem czemu-ale nawet nie wnikałem) ;)


--
Piotr Pruszczak



Reply to: