No walsnie a mi sie przytrafilo. Urzywam pysyemu plikow Ext3 i fsck pomieszal cos z journal'em. System dalej chodzi ale nie dlugo tzn. do momentu restartu. W trakce restartu odpalal sie fsck i sprawdzal / , znajdowal bledy ale ich nie mogl naprawic. Dopiero odpalenie z CD instalacyjnego i male kombinacje spowodowaly uruchomienie sys. Zadne dane nie zostaly utracone, a system pracuje do dzis.bez restartu - oczywiscie tak aby nie uszkodzic zadnych danych ?W ten sposób nie uszkodzisz danych (w każdym razie mnie się to jeszcze nie przydarzyło).
Pozdrawiam [LocK]