Re: pomocy ext3 + raid padl - bardzo pilna sprawa
Witajcie,
Chcialbym bardzo podziekowac wszystkim ktorzy wysylali do mnie maile z
proba pomocy.
Wstepnie batalia zakonczona :
>> opcjami -NV (do nothing i verbose) na partycji
> Ja w linii powyżej nie widzę "N"
byla - tylko zle przekleilem do klienta pocztowego :( [by skrocic
teksty jakie mialem na terminalu]
>> po czym zawaortosc partycji zostala zniszczona.
> Jeśli tam było "N", to partycja zniknęła z innego powodu.
> Jeśli nie było... cóż...
na 100% bylo -NV
>> fdisk pokazuje jednak geometrie poprawnie.
>> probowalem odmontowac partycje - busy - fuser pokazuje ze kernel siedzi
>> (podejzewam proces raida)
> Chyba Ci się coś pomieszało..
niekoniecznie. moze zle napisalem - chodzilo mi o to ze nie wylecial
dysk/partycja tylko posypal sie filesystem na jednej partycji -
napisalem to celem "ograniczenia" odpowiedzi
>> da sie to jakos uratowac ? pomozcie - sprawa niezwykle pilna.
>> dane musza byc odzyskane i to w trybie natychmiastowym :(((((
>> bardzo wazne ...
> Nie ma żadnych magicznych narzędzi. Jedyne co można poradzić, to żebyś
> się najpierw wyspał a później działał powoli i w single-user.
:)))))))))))
tak tez zrobilem, jednak na single nie moglem sobie pozwolic.
ale, tylek uratowalo mi to iz raid (nie wiedziec czemu) przestal sie
synchronizowac ostatnim razem i teraz posypal sie filesystem tylko na
jednym dysku. Drugi jako ze sie nie synchronizowal z pierwszym nie
zmienial swojej zawartosci. Zatem dane sa od ostatniego padu - co jest
juz w aktualnym stanie do przyjecia.
Podejrzewam jakis blad w software do raida i/lub fsck : mianowicie
przy ostatnim "padzie" przy podnoszeniu filesystemu proces [raid1d]
(czy jakos tak, w kazdym razie odpowiedzialny za synchro dyskow)
zrobil troche glupot. Po uruchomieniu maszyny - zaczal on dzialac a
jednoczesnie zostal uruchomiony fsck.ext3. Najprawdopodobniej pogryzly
sie i od tego czasu wlasnie zaczely sie dziac dziwne rzeczy - az do
wczoraj.
Nawiasem dziwne ze serwer nie poinformowal mnie o braku synchronizacji
;/ ale jak to mowia czlek uczy sie na bledach :|
Nawiasem opcja -N to nie jest kompletnie "do nothing" to jest tylko
odpowiadanie "no" na wsyzstkie zapytania ! zatem nie reaguje to na
odtwarzanie journala ext3 na starcie :] jesli journal sie posypie to
opcja -N nic nie daje, i tak partycja zostanie zniszczona/zmieniona.
Wg mnie nalezy zglosic to do maintainera
pakietu fsck jako blad w dokumentacji.
> powodzenia
dzieki :D
> dd if=....
niesetety zbyt duze dyski i brak bezposredniego dostepu do serwera -
nie mialem mozliwosci. Trzeba bylo dzialac w miare szybko i rozsadnie.
Jeszcze raz dzieki wszystkim
--
Pozdrawiam,
Marcin Bednarz.
Reply to: