Re: Lexmark 3200 nie daje znaku zycia
Witam ponownie szanowne grono.
Cos sie z ta moja drukarka zmienilo, ale niewiele.
W zwiozku z tym, ze drukarka wcale nie dawala znaku zycia, zaczalem
podejrzewac, ze cos jest nie tak z moim portem, ale teraz juz wiem ze
jest jednak dobrze. Po prostu gdzies znalazlem opis, ze trzeba zrobic tak:
cat Plik > /dev/lp0
z tym ze "plik" u mie byl stworzony pod windowsem, poleceniem drukowania
"do pliku". No i slicznie drukarka pod Debianem wydrukowala mi
wygenerowany pod windowsem plik.
Wiec teraz wiem ze cos nie tak z moimi sterownikami (filtrami) pod linuxem.
Uzywalem cupsa, apsfilter, gs i kompletne zero. Najprowdopodobniej
zrobilem jakis durny blad konfiguracyjny.
Jesli ktos bedzie mial jakies sugestie, to bede wdzieczny.
3 tydzien walki nad drukarka i juz jakis postep jest. Ogromny prawda ??
Pozdrawiam, Krzysiek
Reply to: