Re: jak to jest z gcc
On Fri, Dec 20, 2002 at 09:31:25AM +0100, Zbigniew Perski wrote:
> Czesc,
> w Woodym standardem jest gcc. 2.95. Gdy zaczalem miec problemy z
> kompilacja jednego programu ktos zapytal dlaczego debian ma gcc 2.95
> jesli za stabilne uznaje sie 2.96 i 3.2 ?
Ogromna zaleta debiana (wedlug niektorych wada) jest to ze stabilna wersje
programu uznaje sie wersje testowana odpowiednio dlugo, numer wersji, oraz
oficjalna opinia autorow programu nie za bardzo gra tu role...
"stabilne, niestabilne ale lepiej troche jeszcze potestowac..."
> W dystrybucji znalazlem jeszcze gcc 3.0 zainstalowalem ale jak pytam o
> wersje dostaje dalej gcc 2.95!
yanek@ocelotl:~$ ls /usr/bin/gcc*
/usr/bin/gcc /usr/bin/gcc-3.0 /usr/bin/gccbug-3.0
/usr/bin/gcc-2.95 /usr/bin/gcc-3.2
yanek@ocelotl:~$ ls -l /usr/bin/gcc
lrwxrwxrwx 1 root root 8 2002-09-24 19:33 /usr/bin/gcc -> gcc-
2.95
jak wiec widzisz u mnie (sarge - chyba tak sie pisze, nie moge sie przyzwyczaic)
mam i to i to a gcc jest softlinkiem do gcc-2.95...
> Poradzcie ktora wersja jest wlasciwa i jak to poprawnie zainstalowac?
sam zddecyduj, ale wez pod uwage roznice w wersjach 2.9x a 3.x
> Czy warto np. sciagac gcc z wersji niestabilnej albo testowej?
zalezy na ile wazna jest dla ciebie stabilnosc, ja na serwerze firmowym
żadko ulegam pokusie instalowania paczek z testing lub unstable
(no i jajko jest ze zrodelek i z latkami), za to w domu na biurku mam
prawdziwy kogel-mogel: potato, woody, sarge i sid w jednym :))
do tego rpm'y z RH i zrodelka...
pzdr
yanek
--
System operacyjny typu "Yo-Yo" to WinNT. Raz w górę... raz w dół... raz...
Reply to: