Re: zawieszanie sie serwera na uslugach - pilne
Witaj Wojciech,
W Twoim liście datowanym 14 marca 2006 (16:35:35) można przeczytać:
> nie potrafie ci doradzić co to może byc, ale na wszelki wypadek:
> 1. less /var/log/auth.log albo cat /var/log/auth.log | grep opened
> 2. posprawdzaj bash_history (miałem już przypadek że bot wszedł na
> serwer (mandrake 7) i zosawił logi w bash_history)
> 3. uzywaj samhaina (zawczasu ;) )
> ale to tylko w przypadku kiedy ktoś ci się włamał.
trudno mi bylo cokolwiek sprawdzac bo robilem to wszystko przez
konsole KVM a jak na zlosc blokowala sie kombinacja klawiszy
ctrl+alt+del wiec o reboot musialem sie prosic
> swego czasu z sidem podobną sytuację miałem tylko ze wtedy po
> upgradzie systemu polecenie "grep" wywalało za kazdym razem segfaulta
> i system bez grepa po prostu stawał na pierwszych linijkach INITa .
> no i odpal system w init 1 i zobacz czy uszkodzone usługi odpalają
> sie "z ręki" albo przez init.d albo po prostu mysqld, apache itd.
odpalalem init 1 jak i /bin/sh zeby przeleciec dysk fsck ale nic nie
wykazywal
w init 1 odpalaem recznie uslugi i dzialaly np ssh czy proftpd
pozdejmowalem na szybko tez chmody +x z uslug w /etc/init.d/
ale system zawieszal sie na roznych uslugach jesli jakas wychmodowalem
to na nastepnej np.
ostatecznie poprostu sobie wisial i nie dochodzilo do loginu
w init 1 jakby wszystko smigalo to jest zastanawiajace...
przelecialem tez memtestem pamiec, na razie zlecilem reinstal na nowym
dysku i podpiecie tego dysku jako slava do przerzucenia danych... bo w
sumie na szukanie teraz nie mam czasu ... mozliwe ze najnormalniej w
swiecie strzelil jakos dysk tyle ze dziwnie troszke system nie
wykazywal nic przy starcie - poprostu wisial i tyle, nie bylo kernel
panic itp.
dziwne dziwy :)
--
Pozdrowienia,
bieniu gras
Reply to: