Re: Re: Re: Polaczenie SSH
On Tue, Sep 06, 2005 at 12:39:17PM +0200, Pagi wrote:
> Marcin Owsiany napisał(a):
> > On Tue, Sep 06, 2005 at 11:46:17AM 0200, Pagi wrote:
> > > No wlasnie nic nie robie takiego... generalnie grzebie w /etc edytuje
> > > jakies pliki konfiguracyjne, restartuje demony, na zwyklym userze na
> > ^^^^^^^^^^^^^^^^^
> > To będzie to. Patrz mój inny mail. To że su się zamyka jak powinno nie
> > ma znaczenia, bo korzysta z tego samego pseudoterminala.
> >
> Dzieki za odpowiedz, narazie nie widze nic odpalonego na terminalu na
> jaki jestem zalogowany poza bashem, su i ps. Bede o tym pamietal jak
> przydazy mi si ejeszcze raz ze nie moge sie wylogowac... tylko co
> wtedy z tym zrobic?
O, szczęśliwym biegiem okoliczności właśnie coś takiego mi się
przydażyło. Zakończyłem shella, połączenie nadal wisi.
Loguję się więc nowym połączeniem i:
| porridge@melina11:~$ w
| 13:45:57 up 1 day, 5:12, 2 users, load average: 0,00, 0,00, 0,00
| USER TTY FROM LOGIN@ IDLE JCPU PCPU WHAT
| porridge :0 - Mon23 ?xdm? 18:53 0.65s x-session-manag
| porridge pts/1 192.168.1.200 13:41 0.00s 0.02s 0.00s w
Czyli bieżąca sesja wykorzystuje pts/1.
| porridge@melina11:~$ sudo ls -l /dev/pts/
| razem 0
| crw-rw-rw- 1 root root 136, 0 2005-09-06 13:41 0
| crw--w---- 1 porridge tty 136, 1 2005-09-06 13:46 1
Ale są otwarte dwa pseudoterminale.
| porridge@melina11:~$ sudo fuser /dev/pts/0
| /dev/pts/0: 4509
Acha, jest winowajca. Faktycznie:
| porridge@melina11:~$ sudo ls -l /proc/4509/fd
| razem 9
| lrwx------ 1 root root 64 2005-09-06 13:42 0 -> /dev/pts/0
| lrwx------ 1 root root 64 2005-09-06 13:42 1 -> /dev/pts/0
| lrwx------ 1 root root 64 2005-09-06 13:42 2 -> /dev/pts/0
| lr-x------ 1 root root 64 2005-09-06 13:42 3 -> pipe:[2168269]
[...]
| porridge@melina11:~$ ps w 4509
| PID TTY STAT TIME COMMAND
| 4509 ? S 0:00 /usr/bin/artsd -F 10 -S 4096 -s 60 -m artsmessage -l 3 -f
| porridge@melina11:~$
Czyli w tym przypadku serwer dźwięku KDE który został po odpalanym wcześniej
k3b. Pewnie trzeba by zgłosić błąd, że się nie demonizuje jak powinien (demon
powinien zamykać otwarte deskryptory), a na dodatek nie kończy działania.
Mam dość starą wersję, więc jeśli po upgradzie problem nie zniknie, to trzeba
będzie zgłosić błąd..
pozdrawiam,
Marcin
PS: Tnij sygnaturki. Zawijaj linie.
--
Marcin Owsiany <porridge@debian.org> http://marcin.owsiany.pl/
GnuPG: 1024D/60F41216 FE67 DA2D 0ACA FC5E 3F75 D6F6 3A0D 8AA0 60F4 1216
Reply to: