On Tue, 22 Mar 2005 12:56:29 +0100, Bartosz Gogel <off-ca@astral.lodz.pl> wrote:
Wojciech Ziniewicz wrote:
w takim razie polecam
1. wyłączyć htmla w postach
2. odpowiadać nie po outlookowemu
3. odwiedzić(ać) debianusers.pl lub/i google.pl
LOL nie ma jak szybka nauka kultury i obyczajów. 3 punkty a jakże
znaczące :)
A tak dla przestrogi we wcześniejszym liście było:
Od razu zastrzegam że jeżeli wolisz system na desktop to albo instaluj
SiDa albo w ogóle nie zbliżaj sie do debiana (są bardziej i mniej
wymagający) ,a to oczywiście moja subiektywna ocena.
wrote by:
Wojciech Ziniewicz
SiD - jak najbardziej, ale jeśli już zainstalowałeś stable - zacznij od
nowa, na 7 przypadków na 10 debian Ci się wywali przy upgrejdzie całego
systemu. Przynajmniej ja tak miałem nie raz ani nie dwa. A co do
zbliżania się do Debiana - fakt jest specyficzny. Ja od niego zaczynałem
przygode linuxową i jakoś nie chce mi się z niego schodzić (no chyba że
SuSe mi się spodoba którego właśnie ciągnę :P). Przez pierwsze dwa
tygodnie będziesz wyrywał włosy z głowy :) Ale później z pomocą dwóch
najlepszych kumpli: google i debianusers poradzisz sobie :)
Miłej przygody :)
ciekawa statystyka, ja nie mam problemów z sidem. i miałem tylko raz a
używam w firmie na kilku maszynach ,tak samo sarge i przechodzenie
pomiędzy wersjami nie sprawiło mi nigdy kłopotu. oczywiście zależy od
tego jaki ma się sprzęt :)