> > > > /etc/init.d/cron stop > > /etc/init.d/cron start > > To raczej nie pomoże. Jeśli ktoś się bawił czasem na serwerze lub po prostu podczas walki zgasił crona to może się udać :/ Mało prawdopodobne ale jednak :) > A do logów kolega patrzył? A czekał przynajmniej 2 minuty od > modyfikacji? A może znajdzie się coś też w poczcie np. dla root'a? -- AndY