Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU
W liście z pi?, 08-08-2003, godz. 14:58, Michał Byrecki pisze:
> ... to przekalkuluj ile czasu potrzebujesz na zarobienie owych
> 30...40 złotych na licencję na Win95. Przelicz na stawki na godzinę i
> odpowiedź jest prosta. :>
>
Oj i tu się nie zgodzę, mimo że do doświadczonych użytkowników Linuxa
nie należę. A słyszałeś co to jest inwestycja?
W tym przypadku raz tracisz czas, nerwy itd. (z dosemu jestem na tym
etapie), a jak już się uda to sprzdajesz usługę instalacji i
konfiguracji dalej lub rozdajesz za darmo i podnosisz swoją pozycję
informatyka.
Tylko do własnych celów to może jednak warto kupić licencję na Win95.
pozdrawiam
--
Robert Mońka <robert.monka@eliko.com.pl>
Reply to:
- References:
- Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU
- From: Robert Mońka <robert.monka@eliko.com.pl>
- Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU
- From: Michał Byrecki <byrek@elektronika.org>
- Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU
- From: pan_wilk <pan_wilk@yahoo.co.uk>
- Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU
- From: Michał Byrecki <byrek@elektronika.org>