Samba i maskarada
Cześć!
Dotychczas byłem wpięty do głównej sieci mojego
providera bezpośrednio swoją maszyną. Główny serwer
udostępniał mi pewne zasoby przez sambę i nie
było problemu - montowałem i korzystałem kiedy
chciałem. Jednak ze względów bezpieczeństwa i kilku
innych potrzeb postawiłem pomiędzy sobą a siecią
bramkę, maskaradę, na linuksie oczywiście. I w tym
momenicie, ja - jako mój komputer - przestałem być
wpięty do sieci. Zasoby mogę podmontować na bramce,
natomiast już nie u siebie. Jak się z tym problemem
uporać? na chama forwardowac porty (jakie? gdzie
o tym czytac) iptablesami, czy może jakiś WINS lub
coś co zrobi za "samba gateway" między mną a siecią?
Zależałobymi i na linkach do dokumentacji (SMB-Howto
mało o tym mówi), jak i na własnych doświadczeniach
z takimi problemami :)
Z góry dzięki i pozdrawiam!
--
Mati (mati@maticomp.net)
One man can make a difference
Reply to: