Re: Mutt i maile w Outlooku
> Możesz mnie nakierować co w takim razie jest nie tak i co zmienić w
> konfigu? Chyba, że wcześniej sam do tego dojdę ;-), ale to dopiero jutro,
> bo dziś już nie mam czasu.
Jesli w tresci ktoregos naglowka (From:, To:, Subject:, itp.) pojawi sie
jakis ogonek, to zgodnie z RFC 2047 slowo, w ktorym wystepuje powinno zostac
zakodowane do postaci:
=?charset?encoding?encoded-text?=
gdzie
* charset to w naszym przypadku ISO-8859-2,
* encoding to 'Q' (algorytm Quoted-Printable) lub 'B' (algorytm Base-64),
* encoded-text to kodowany tekst.
Dla przykladu, jesli ja w swoim Gnusie ustawie
From: "Paweł Tęcza" <pawel.tecza@poczta.fm>
to przed wyslaniem powinien on go zamienic na
From: "=?iso-8859-2?q?Pawe=B3_T=EAcza?=" <pawel.tecza@poczta.fm>
Na Mucie kompletnie sie nie znam, bo nigdy go nie uzywalem. Poprosilem
jednak znajomego, zeby podeslal mi swoj .muttrc i tam znalazlem cos takiego:
set allow_8bit
set charset="iso-8859-2"
set send_charset="iso-8859-2:us-ascii:iso-8859-1:utf-8"
Nie wiem, czy to juz wystarczy. Pewnie ludzie, ktorzy uzywaja Mutta na
codzien pomoga Ci bardziej niz ja.
> Jeśli zaś chodzi o podpisywanie listów, to po to chyba wymyślili PGP, a
> później GnuPG :-D.
Wszystkich narzedzi powinno sie uzywac, gdy sa nam potrzebne, a nie dlatego,
ze po prostu sa. Ja nie podpisuje swoich postow wysylanych na ta liste, bo
nie jestem az takim paranoikiem... ;-)
P.
Reply to: