Re: instalacja CVS
Dnia sobota marzec 22 2003 19:08 Przemysław Adam Śmiejek napisał:
> dnia 22 marca 2003 (13:34:44) przyfrunął do mnie list
> podpisany: Marcin Juszkiewicz,
> > To jest 'testing' więc dużo rzeczy dziwnych może się dziać.
> Na mój gust tego typu jaja raczej pasują do unstable, a nie testing.
> Ja to rozumiałem tak:
> -- unstable -- wiemy, że się sypie, wiemy że są jaja, pracujemy nad
> tym (coś jak wersja ALFA programów)
Jest nowa wersja paczkowanego przeze mnie programu - sprawdzam czy
działa (i buduje się) na aktualnym 'sidzie', paczkuję i wrzucam. Jeśli
coś będzie źle to wyjdzie na buildd lub u userów.
> -- testing -- wydaje nam się, że działa spoko, choć mogą być tam
> niedociągnięcia, testujcie (wersja BETA)
Nikt w 'sidzie' nie krzyczał głośno to (o ile zależności spełnione)
wrzucamy - jak tu nie będą krzyczeć to w ogóle super.
> -- stable -- przetestowane, jak coś się dzieje, to rzadko i
> wypuszczamy pacze na bezpieczeństwo
Wypuściliśmy czyli działa - poprawiamy tylko security (ewentualnie
czasem nową wersję paczki wrzucimy).
> Gdzie popełniłem błąd w rozumowaniu?
Jak na mój gust przy defnicji 'testing'. Libc6 jest bardzo ważną paczką
i wstrzymywala 'przejście' z 'sida' dosyć dużej ilości pakietów. Po tym
jak weszła nowe 'sidowe' paczki zaczną powoli spływać do 'sarge' ale
nie od razu wszystkie bo rozwijają się przecież.
> > Rada na przyszłość: Jak robisz "apt-get upgrade" to ZAWSZE dodawaj
> > "-u" i patrz na to co ci program podaje - SZCZEGÓLNIE na paczki
> > usuwane lub wstrzymywane - wtedy uchronisz się od takich
> > niespodzianek jakie masz teraz.
> dlaczego niespodzianek? ja nie puściłem upgrade, bo wysypał dużo
> głupot.
A to sorki - sądziłem, że zacząłeś upgrade.
> Również nie zaistalowałem CVS, bo chciał przy instalcji CVS
> usunąć PHP4... (hm... co ma jedno z drugim wspólnego?)
cvs 1.11.2-5.1 wymaga libc6 >=2.3.1-1
php4 4:4.1.2-1 wymaga libc6 >=2.2.4-4
I pewnie dlatego..
--
WWW: http://www.hrw.one.pl/
APT: deb http://www.hrw.one.pl/ apt/sid/
Always where you never expect it. Always.
-- Merlin
Reply to: