Re: Oops. moze ktos pomoze.
On Tue, Sep 24, 2002 at 12:59:08AM +0200, Mirek Grochowski wrote:
> Od tego czasu kazde polecenie mount i umount sie zwiesza. Wiszacych
> procesow nie da sie skilowac. A moze trzeba walczyc sygnalem innym niz
> SIGKILL. top pokazuje, ze procesy sa w stanie nieprzerwanego dzialania
> (D).
W tej sytuacji chyba nic się nie da z nimi zrobić.
> partycje odmontowuje mi zwykle energetyka :( ale zastanawiam sie tez czy
> mozna tak pracowac do najblizszego padu zasialania czy raczej lepiej od
> razu dac po resecie. Moze ktos sie z czyms takim spotkal lub potrafi
> zinterpretowac ponizsze logi. Prosze o pomoc.
>
> W logach (kernel.log) mam takie cos (tylko raz):
>
> Sep 23 22:48:55 uwolni kernel: Unable to handle kernel NULL pointer
> dereference at virtual address 00000004
Generalnie wiszące mounty nie są problemem, ale ten komunikat świadczy o
tym, że jądro odwołało się do nieprawidłowego adresu w pamięci. Jeśli
tak się stało, to jest szansa, że zrobiło sobie coś złego, a im dłużej w
takim stanie będzie działać, tym większa staje się szansa, że na
przykład zrobi ci nieciekawą papkę z systemu plików.
Poza tym wydaje mi się, że lepiej sobie zrobić kontrolowany reboot w
nocy, żeby mieć w razie czego czas ponaprawiać...
pozdrawiam,
Marcin
--
Marcin Owsiany <porridge@debian.org> http://marcin.owsiany.pl/
GnuPG: 1024D/60F41216 FE67 DA2D 0ACA FC5E 3F75 D6F6 3A0D 8AA0 60F4 1216
Reply to: