[Date Prev][Date Next] [Thread Prev][Thread Next] [Date Index] [Thread Index]

Co ma 2.4.4 do Potato?



	Hejka

	Ja ponownie z dziwnymi zjawiskami (dla mnie przynajmniej)
rodem z mojego Potato r5. Pasie się to na Celeronie 333 z 64
MB RAMu + Riva Rage Pro z 4 MB.

Parę dni temu przesiadłem się nie bez bólu na jajeczko 2.4.4.
Dzisiaj ponownie wróciłem do 2.2.19 z powodu... Xów (czyli
lamentów jakie momentalnie podnieśli moi domowi "userzy" ;-)
A, Xy mam oryginalne z Potato - nie upgradeowane.

Otóż, gdy mam jajko 2.4.4 Xy zachowują się, jakby ktoś im
przywiązał kulę do nogi. Startują dobrą minutę (zanim ukaże się
gdm) na zasadzie "spuszczania firanki". Zalogowanie się
użytkownika w sesji gnome trwa dobre 3 minuty. Automatycznie
przestaje działać część możliwości gnome - między innymi nie da
się drukować z żadnych aplikacji gnomowskich. Wszystkie, nawet
najprostrze aplikacje gnome startują jak StarOffice - jakby
chciały, a nie mogły.

Problem jest namacalny i powtarzalny. Wystarczy restartować kompa
i wystartować z jajeczka 2.2.19 i cuda się zaczynają :-)
Xy startują w czasie niezmierzalnym, logowanie w sesji gnome (z
sawfishem) trwa rzędu kilku sekund, i nagle, jak za dotknięciem
czarodziejskiej różczki wszystko działa, można drukowac z
gnomowskich aplikacji itp.

Jest to tak niesamowite, że kilka razy pod rząd restartowałem
kompa i startowałem, raz z jednego, a raz z drugiego jajeczka.

Czy to tylko u mnie się takie cuda dzieją, czy to jest po prostu
"normalne" i oznacza, że Potato praktycznie nie jest upgradeowalny
w górę (przynajmniej "zwyczajnie")?

pozdrawiam



-- 
~QLIVER~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Marcin Landowski~~~~~~~~
      _ *\      *\ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
   *_|o|___\_______\______@~~~qliver@koti.pl~~~~~~~~~
~~8-\___________________/ ~~~~~~~~~~~fahrenheit.qs.pl~
      


-- 
To UNSUBSCRIBE, email to debian-user-polish-request@lists.debian.org
with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact listmaster@lists.debian.org



Reply to: