[Date Prev][Date Next] [Thread Prev][Thread Next] [Date Index] [Thread Index]

Debian w Urzędzie Pracy



Od października ubiegłego roku w Powiatowym Urzędzie Pracy w Puławach rolę
głównego serwera plików pełni serwer Samba uruchomiony na systemie Debian
GNU/Linux 2.2 "Potato". Korzysta z niego 35 stacji roboczych.

(...to tak odnośnie wykorzystywania oprogramowania darmowego w sektorze
publicznym...)

Stanęliśmy przed koniecznością zwiększenia liczby licencji na system Novell
NetWare, lecz cena takiej operacji przekroczyła nasze możliwości... Wydaje
się, że dobrze wybraliśmy, bo system działa bardzo stabilnie i nie ma z nim
najmniejszych problemów.

Jedyną rzeczą, jaka się nie udała, to uruchomienie podstawowego programu do
obsługi osób bezrobotnych (który z konieczności pozostał na serwerze
NetWare). W zasadzie działał, jednak pojawiały się błędy podczas zapisu
plików, a w zasadzie jednego pliku, w wyniku czego w bazie danych zrywały
się indeksy i, niestety, następowała utrata danych. Żadne zmiany parametrów
buforowania w plikach konfiguracyjnych Samby nic nie dały. Wspomniany
program jest napisany w języku C (Borlanda) przy użyciu biblioteki, bodajże
c-tree (mogę źle zapisywać, ale tak słyszałem przez telefon...), pracuje na
stacjach roboczych DOS/Windows z mapowanym dyskiem sieciowym. Sprawa jest
zupełnie zagadkowa, gdyż w jednej sekwencji zapisu, program zrzuca kilka
plików, a błędy powstawały w jednym konkretnym, nie pierwszym i nie
ostatnim, tylko w zapisywanym pośrodku. Prawa dostępu do wszystkich plików
są takie same. Jedyną wskazówką jest to, że plik ten jest największy.

Dodam tylko, że wspomniany program pracuje w warunkach dużego natężenia
ruchu sieciowego i z plików danych korzysta w jednocześnie wiele komputerów.

Czy może ktoś się spotkał z takim problemem?

-------
Roman






Reply to: