[Date Prev][Date Next] [Thread Prev][Thread Next] [Date Index] [Thread Index]

Re: Sources: testing -> stable



Witam.

On kwi 10, Krzysztof Jastrzębski wrote:
> Mniej więcej w połowie "życia" wydanie stable robi się "lekko stare" a
> testing wychodzi z "problemów życia młodzieńczego".
> Dobry moment by w sources zamienić stable na testing i cieszyć się w
> miarę nowymi wersjami przy niewielkiej ilości problemów.
> Przy Sarge tak właśnie zrobiłem (przynajmniej na desktopach bo na
> serwerach został stable) i było O.K.
> Jeśli dobrze rozumiem proces wydawniczy to w chwili nowego wydania w
> stable powinny być prawie te same pakiety co w testingu (który może
> zacząć mieć "złe dni") i wydaje się to dobry moment na odwrotną zmianę w
> souces: z testing na stable.
> A za pół roku "abarot"...

W takich wypadkach przydaje się wiedza o budowie repozytoriów Debiana.
Poszczególne "dystrybucje" są zapisywane w katalogach o nazwach takich, jak
nazwy kodowe: woody, sarge, etch, lenny, sid. Natomiast "smaki" (stable,
testing, unstable) to tylko dowiązania symboliczne, które podczas wydania
nowej dystrybucji stabilnej są "lekko" modyfikowane. Ma to na celu
zmniejszenie obciążenia serwerów lustrzanych, w innym wypadku w dniu wydania
ogromne ilości danych musiałyby być przeniesione między poszczególnymi
katalogami. Dla przykładu, przed wydaniem Etcha symlinki były następujące:

oldstable -> woody
stable -> sarge
testing -> etch
unstable -> sid

Natomiast po wydaniu Etcha, dowiązania zostały zmienione na takie:

oldstable -> sarge
stable -> etch
testing -> lenny

Woody został kilka miesięcy temu przeniesiony do archiwum
(http://archive.debian.org/) i jest stamtąd nadal dostępny, gdyby ktoś go
potrzebował.

Z tego wniosek, że podczas życia dystrybucji na serwerach warto używać
repozytoria oznaczając je nazwami kodowymi zamiast "smakami". W Twoim
przykładzie mógłbyś zamienić wpisy w /etc/apt/sources.list z stable na etch.
Wtedy w dniu wydania nowej dystrybucji stabilnej automatycznie miałbyś na
swoich serwerach stabilną dystrybucję Debiana bez przejmowania się
o stabilność pakietów. Po jakimś czasie, powiedzmy 9 miesięcy, możesz zamienić
wpisy z etch na lenny i znowu w dniu wydania dystrybucji spać spokojnie, kiedy
inni kombinują czy lepiej wybrać 'testing' czy 'stable'. :)

"Smaki" natomiast przydają się właśnie na desktopach, kiedy zamiast
konkretnych dystrybucji warto trzymać się dystrybucji testowej, chociaż
zapewne duża ilość użytkowników na wpisane repozytoria unstable/sid. Jeżeli
używasz 'testing', wtedy po wydaniu nowego Debiana automatycznie zaczniesz
używać kolejnej dystrybucji testowej, bez potrzeby zmiany repozytoriów.

Pozdrawiam,
Maciej Delmanowski

-- 
+ -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- +
| Maciej Delmanowski  /  http://linux.net.pl/~harnir/  /  GnuPG: 48B03AFE |
+ -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- +



Reply to: