Re: haker

[Michał Witkowski <mwitkowski@e-ar.pl>]

Dnia sob 29. maja 2004 00:10, Marcin Grabowski napisał:
> to otrzymm jakis kontakt?Czy nie?
Moc hackingu dwie strony ma, ciemną i jasną.
Musisz się zdecydować po której stronie kroczyć chcesz.
Ubogim umysłom często myli się.
Ciemna strona crackingiem zwana kusząca jest,
gdyż ścieżką tą krocząc tajne hasła odnajdujesz
i dyski twarde nieprzyjaciołom swoim niszczysz.
Ciemna strona jednak i złe strony ma, adepci sztuki 
policją zwaną ścigać cię będą, i w celi bez urządzeń elektronicznych zakończyć
praktykowanie możesz.
Jasna ścieżka hackerstwem znana ze znanej mistrzów szkoły się wywodzi
która MIT się zwie, polega ona na analizowaniu kodów
poprawek do nich pisaniu, oraz nowych programów tworzeniu
zabezpieczeń analizowaniu.
Ścieżka ta niewdzięczną jest gdyż każdy z crackerem mylić cię będzie,
i w niesławie żyć będziesz.

Pozdrawiam
Michał WItkowski

Ps. Kiedyś ktoś się pytał na fidonecie jak się włamać na BBS, odpowiedź była 
następująca:
Dowiadujesz się gdzie BBS jest, bierzesz łom i się włamujesz (tak by było w 
wielkim skrócie).
Ps2. Odnośnie pochodzenia hackerstwa z MIT: 
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hacker