Dziendobry. Postawilem w sieci lokalnej bridge na debian potato. Niejest to "czysty" most, tzn. jego interfejsy maja adresy, jest powloka , ssh... wszystko chodzi, ale: adresy bridge'a (oba) sa widziane tylko z jednej czesci sieci. Z drugiej nie. Ktos wie z czego to wynika? Pozatym jedna z kart sieciowych ma adres hardware'owy w postaci samych zer. Niejest to dziwne? A bridge dziala. Pozdroo.